piątek, 21 czerwca 2013

słuchaj, Nosowska / Osiecka

Ta płyta jest tak mocna, że musiałem o niej napisać.

Interpretacje Nosowskiej są dojrzałe, przejmujące, nacechowane szaleństwem i to po prostu dodaje skrzydeł liryce Osieckiej, która i tak sama w sobie jest "topowa".

Polecałbym każdemu kto wrażliwy jakkolwiek na poezję, na piosenkę, przesłuchanie w spokoju, w samotności tej płyty...

Jeden z utworów to Kokaina, której słucham - nomen omen - nałogowo.

Kokainy w proszku nigdy nie używałem i nie zamierzam, no chyba że liście koki - ale to dopiero gdy wybierzemy się do Ameryki Pd.

Natomiast ten utwór jest tak przejmujący, tak metalicznie oddaje zarazem euforię a zarazem trochę jakby szarość uzależnienia...

Zawarte w nim nawiązanie do świtu Bergmanowskiego obudziło we mnie wspomnienie z jego filmu, nie wiem którego, gdzie mężczyzna wchodzi do miasteczka, którego ulice wydają się wymarłe, odrealnione, okienice pozamykane, słońce ostre...

Zacytuję wiersz w całości... albo nie, zlinkuję: poema i youtube.

Z kolei moja M. uwielbia "Uciekaj, moje Serce" w weselno-rockowej aranżacji, która nasuwa mi skojarzenie z remizą, powiatem, salą weselną - i urealnia, ujędrnia ten niby prosty wiersz.

Ogólnie cała płyta - zachwyt. 10.

-----

Linki o płycie: tu info z archiwumrocka a tu można kupić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz